Vattenfall - umowa na dostawę prądu
Jak już wcześniej pisałam na naszej drugiej działce, zaraz obok tej działki, na której znajduje się nasz dom, stoi słup wysokiego napięcia i transformator. A przez obie działki leci kabel wysokiego napięcia, który zdążył już się był wykopać, o czym też pisałam.
Wcześniej nie zaczynałam tematu, bo miałam jeszcze kilka spraw do vattenfalla - pierwsza to ten wyłażący kabel, druga skrzynka i przyłącze. Ale zrobili co mieli zrobić, tak jak chciałam i jedyne czego od nich teraz chcę to prąd w moich kabelkach :)
te wszystkie ich "maszyny" stoją sobie u mnie bez uregulowanej sytuacji prawnej. poprzedni właściciel zgodził się, zeby to postawić, ale na tym temat zakończono. Właściciel się zmienił i może nie koniecznie chce mieć te wszystkie pierdółki u siebie, a już nie koniecznie za darmo....
Tak więc sobie sprytnie wymyśliłam, że zaproponuję vattenfallowi uregulowanie prawnie tej sytuacji. Ale oczywiście nie za friko. W zamian chciałabym płacić jedynie za zużyty prąd, bez tych wszystkich opłat za przesył, abenament, pierdnięcie w stołek, odebranie telefonu, przesłanie rachunku itd...
Jak dla mnie to uczciwa propozycja, jak dla Vattenfalla? No cóż, wyjdzie w praniu. pismo w tej kwestii wysłałam dzisiaj :)
Zastanawiam sie czy ktoś z budujących miał taką sytuację i udało się coś ugrać w temacie?