Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

Trzeba stworzyć dom, żeby mieć doc zego wracać upchać miłość tam w każdy kąt.

wpisy na blogu

Kostka ciąg dalszy

Data dodania: 2011-04-07
wyślij wiadomość

Poczytałam troszkę Waszych komentarzy i postanowiłam jednak sprawdzić te ceny. Okazało się, że u nas na ślasku to jest dobra oferta.

Kwoty 40-50-60 zł za m2 robocizny z podsypką w ogóle nie chodziły w grę. Najtańsza oferta jaką znalazłam - 80 zł.

Podejrzewam, że być może zależy to od regiony Polski... Także chyba skorzystamy z tej oferty. Poszukam jeszcze, ale widzę, że raczej nie ma szans.

 

Zastanawiam sie teraz jaki wzór. Pewnie wykonawca coś podpowie, ale szukam inspiracji.

Kosta bedzie firmy Drewbet model Sonata. Bardzo podoba mi się taka kolorowa kostka - złota jesień. Ale obawiam się, że gdyby ją wrzucić na całość to bedzie zbyt pstrokato i przycmi cały dom. Także myślę o połączeniu jej z grafitem i szarościami.

 

Tutaj kilka realizacji tej kostki, które mi się podobają:

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

2Komentarze
Data dodania: 2011-04-07 17:03:27
Kumpel co ma firmę robił mi wszystko za 24 zł za m2 ( u teściowej) tj kostka obrzeża kraweżniki i odwodnienie montował. Do tego materiały w moim zakresie czyli kostka, obrzeża, krawęzniki, cement i piasek. I koparka na wykop + auto do wywozu ziemi w cenie robocizny. I w domku pewnie się na niego zdecyduje
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-07 17:13:34
No cóż być może u nas ceny są droższe. Z drugiej strony za 75 zł/m2 w cenie mam piasek i kamień do utwardzenia terenu z transportem na budowe w cenie. Wiem, że kamień jest drogi, może stąd ta cena...
odpowiedz

Kostka burkowa - po wycenie

Data dodania: 2011-04-06
wyślij wiadomość

pamietacie jak mówiłam, że na budowie wszystko kosztuje 10 000 zł?

Wczoraj był u nas Pan kostkowy  :) wycenić zrobienie kostki w domku. Przede wszystkim wrzucam rysunek poglądowy i od razu przepraszam za jakość - niestety talentów plastycznych bozia poskąpiła....

 

mojabudowa.pl - blog budowlany

 

Opisuje pośpiesznie. Z tyłu taras - taki na półokrągło.Pierszy będzie taki pas , potem schodek już na całość. o matko ciężko się to opisuje. Coś takiego tylko jeden schodek mniej:

mojabudowa.pl - blog budowlany:

 i to będzie w tym miejscu gdzie te śmieci na zdjęciu - od jednej ścianki do drugiej:

mojabudowa.pl - blog budowlany

i później od tarasu wzdłuż ściany domu chodniczek do kotłowni. To by było tyle, jeżeli chodzi o tył.

Z przodu przy drzwiach wejściowych też bedzie jeden schodek i drugi i też na półokrągło. Coś takiego:

mojabudowa.pl - blog budowlany

i od tych schodków wzdłuż ściany domu chodnik do garażu, którego zapomniałam namalować na moim rysunku poglądowym :)

Do tego wjazd do garażu i chodnik do drzwi wejściowych :)

mam nadzieję, że mniej więcej kumacie o co biega :)

I teraz uwaga, werble, koszt - 11 000 zł :D

Pan Kostkowy jest znajomym Łukasza. Cena 75 zł/m2 robocizny z podsypką i 20% rabatu na kostki z katalogu. podobno oferta dobra, jeszcze nie sprawdzałam czy chce nas orżnąć :) i nie wiem czy bedę sprawdzać, bo wiem, że jest dobrym fachowcem. W naszej okolicy poprawiał kilka spartaczonych chodników.

 

Poza tym Łukasz oznajmił mi, że pociagną nam do domu światłowód i interent bedziemy mieli światłowodem. Podobno jest to najlepsza informacja tego tygodnia, ba nawet miesiąca i każdy komu powiem, że bedę miała w domu światłowód zzielenieje z zazdrości :) ja tam kabli w ogóle nie czaje, dla mnie to wszystko jeden drut. No może jak słyszę światłowód to mi się ta rybka nemo z reklamy przypomina, co pędzi do mnie światłowodem :) no cóż trzeba będzie kupic akwarium :D W całej tej informacje podoba mi się jedynei fakt, że zrobią nam to za darmo :D

Tak sobie myślę, że może ta technologia u nas taka do przodu, bo my jestesmy opcja niemiecka, tylko zakamuflowana :D a wiadomo, że "u nos w niemcach to wszysko jest barżi do przodku" :D :D :D :D to tak dla tych co łapią żarcik, szczegółnie jak mają rodzinę w rajchu :)

                                                                                                                                 

SPROSTOWANIE

Cena 11 000 zł to jest cena za całośc usługi. Czyli robocizna + materiał. Robocizna  75zł/m2 jest to cena wykonania z podsypką, do tego dochodzi koszt kostki.

Na serio tak dużo? i można dużo taniej? To chyba jednak sprawdzę....

 

9Komentarze
Data dodania: 2011-04-06 15:58:55
Hmm...moim zdaniem cena baaaaaardzo duża -75,- za samą robociznę??? Taki rabat na materiał jesteś w stanie sama wywalczyć w hurtowni przy ilościach, które bierzesz pod uwagę. Schody wejściowe z kostki świetnie się sprawdzają w praktyce - polecam :))
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-06 16:45:07
o matko
Nam facet bez żadnych znajomości powiedział 60 zł i to sam się o robote prosił bo kostkę sami będziemy kłaść, przesadził!! Podejrzewam że jakbyśmy dobrze się potargowali to i by sporo spuścił. Szukajcie może kogo innego, wszędzie chcą Nas orżnąć. 11 tyś za robocizne?? jak dla mnie to lekka przesada tyl nie zapłacimy za całą kostkę wokół domu.
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-06 16:47:04
Kochani ale to jest cena z podsypką za wszystko. Za przygotowanie terenu, piasek, kamień i ułożenie kostki. Na serio dużo? 90 m2 wyjdzie 11 000 zł, czyli ok 123 zł za m2 z kostką.
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-06 17:32:45
ułożenie kostki 30 zł robocizna ja ostatnio płaciłem 24 zł za robociznę materiał zależy jaką macie kostkę 100 m2 kwadratowych z dwie palety cementy i piasku nie wiem ile wam wejdzie. Ładna kostka około 60 zł za metr czyli już 90 zł + cement krawęzniki obżeza 100 zł to cena ok. Jeszcze zalezy jaką macie kostkę. Ja kupiłęm kostkę po 65 zł za metr i z robocizną wyjdzie mnie ponad 100 zł
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-06 17:53:07
drogo. u nas jest 620 m2 kostki a calosc inwetsycji zamknela sie w 60 000 zl. podbudowe jest zrobiona na glebokosc 50 cm.
odpowiedz
piotrki  
Data dodania: 2011-04-06 18:12:17
niestety nie jesteśmy jeszcze na etapie układania kostki, więc nie bardzo moge pomóc co do ceny robocizny, ale moge powiedziec tylko tyle, że jak bedzie mniej więcej jak na zdjeciach i jak wyobrażam sobie po opisie i rysunku to pięknie bedzie wszystko wyglądało:)
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-06 20:15:11
Cena za ułożenie kostki zawsze obejmuje przygotowanie terenu, podsypkę, zagęszczanie itp. (ewentualnie mogę Ci doliczyć 5,-/mb za obsadzenie krawężników). Cena naprawdę kosmiczna - można znaleźć profesjonalistów za 30 -35,-. Przeważnie wołają 45-55,- na gotowo, więc te 75,- to przesada (zwłaszcza przy tylu metrach...)
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-06 20:27:16
75 to dobra cena ale za wszystko robocizna + kostka
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-07 11:13:28
Z tego co się oreintowałam na śląsku to podobno rewelacyjna cena... Może zależy od regionu....
odpowiedz

Przesilenie

Data dodania: 2011-04-04
wyślij wiadomość

W piątek przyjechała koparka i wykopała kilka dziur :)

Łukasz positawił sobie ambitne zadanie odnależienia przyczyny notorycznego wybijania wody w kilku miejscach na naszej działce. Kiedyś dawno, set lat temu, w tym miejscu płynęła rzeczka. Ale przestało ja być :) Cały teren jest odrenowany i dzieki temu zawsze było w miarę sucho. Ale ostatnimi czasy bagno na działce poprostu i bajorka :/

Niczym wprawny detektyw Łukasz wskazał miejsca gdzie kopać. No i odkopał te derny, a później przepchał spiralą. Okazało się, że znalazł w nich różne ciekawe korzenie, ziemię, glinę. Przy okazji uratował jedno życie - znalazł żabę. Jak ona tam biedna wlazła i jakim cudem przeżyła - nie wiadomo.

Wszystkie te działania sprawiły, że działeczka pięknie przesycha. Nasze choinki zostały uratowane i pięknie rosną, a ja mogę bez zgubienia buta przejść w końcu przez całą działkę.

W sobotę Łukasz wymyslił sobie porzadki. Ten to nie potrafi leżeć do góry brzuchem i nic nie robić. ma takie pracusiowe ADHD :) ale oczywiscie to jego ogromna zaleta. Posprzatał cały dom, poukładał porozwalane drewno, powycinał jakieś haszcze i w ogóle zrobił milion rzeczy. A niedzielę z tego drewna i haszczy zrobiliśmy ognisko :D z kiełbaską pieczoną na patyku :)

Siedzieliśmy sobie ze znajomymi, którzy budują po sąsiedzku. kilka dni temu zalewali strop. Fajnie tak popatrzeć na ich entuzjazm, optymizm i radochę. pamiętam poczatki naszej budowy. Mieliśmy dopiero fundamenty, a ja już myslałam o tym jaka bedzie kuchnia, jak wykończymy salon, jakie kafle do łazienki... Nie wiem czy wy tez tak macie, ale w miarę jak budowa leci i jak człowiek widzi ile kasy poszło, że nie na wszystko wystarczy to bardzo mocno ściąga wodze fantazji. Teraz czekamy na tynki i już nie myślę jaka kuchnia, jaki salon, jaka łazienka. Teraz myślę, zobaczymy ile zostanie i wtedy będziemy wybierać :) Druga sprawa, że to jest jeszcze ten radosny czas, kiedy stosunkowo małym nakładem finansowym widac wielkie efekty. A później kasa ucieka tak samo albo szybciej, a w domu jest troszkę kabla, kilka rurek... Jakoś tak mi brakuje juz teog entuzjazmu, troszkę jestem zmęczona, troszkę już bym chciałą, żeby dom był gotowy, troszkę się martwie finansami...

5Komentarze
Data dodania: 2011-04-04 15:05:14
Moni, ja to jestem na tym etapie ,że ciesze się z każdego malutkiego postępu na budowie i na razie nie myślę o meblowaniu czy ogrodzie, bo do tego mi jeszcze bardzo daleko:)) A Ty po prostu jesteś przemęczona z wiosną oznaki narastają i wszyscy tak mamy, ja też, zmęczenie czuję okropne, po pewnym czasie znowu nabierzesz ochoty do budowania. Powodzenia:))
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-04 17:33:16
Gabrysiu
Pewnie jestem przemęczona, masz rację. Ale wierz mi, że u Ciebie to jest własnie ten etap budowania, który wywołuje taką radochę. Zobaczysz przy tynkach i instalacjach jest juz troszkę mniej euforycznie. Chociaz oczywiście wszystko cieszy. Ale to już nie jest takie "łał" mamy dom
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-05 05:47:43
nasz plan przewidywał prawie wszystko-prawie-to milion rzeczy o których nie mieliśmy pojęcia!!! w miarę postępu prac nastąpiła rezygnacja: -z pompy ciepła -z telewizora 50 cali -auta z napędem na 4 koła -granitowych blatów w kuchni itp.... lista trafiła do kosza i obecnie planujemy z etapu na etap!!!! ostatecznie uspokoiła nas pani z banku, że mamy rezerwę i możemy co nieco dorzucić do naszego kredytu;) powodzenia i uszy do góry optymizm powróci!!!!!
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-05 07:19:37
Głowa do góry, dacie radę - wszystko będzie dobrze. Idzie wiosna, a z nią nowe siły :)
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-11 23:05:17
Mam dokładnie te same myśli. Na etapie wykończenia - kiedy teoretycznie powinnam być happy - myślę czego nie zrobię bo nie starczy mi kasy. Te wszystkie instalacje, tynki, gładzie etc. "zżarły" tyle kasy, że człowiek łapie się za głowę. Pamiętam jak jakiś czas temu pytałaś czy określona kwota wystarczy Wam na zrealizowanie budowy - odpowiedziałam, że może być ciężko - teraz wiesz co miałam na myśli. Byliśmy trochę przed Wami i wiedziałam czym to grozi - stawianie z porothermu, kominy Schiedla, rolety... Jak robić to dobrze, prawda-znam to z autopsji? Ale nic to - będzie dobrze co ja mówię - musi być. Przesilenie wiosenne minie i nabierzemy sił do dalszej walki!
odpowiedz

Coś o kosztach na budowei - deskowanie poddasza

Data dodania: 2011-03-30
wyślij wiadomość

Po podnisieniu ścianki kolankowej i zmianie układu dachu zrobił się nam całkiem niezły stryszek. postanowiliśmyz adeskować całą podłogę / sufit ( w zależności z której strony patrzeć) i w ten sposób wykorzystać powstałe pomieszczenie na graciarnio-rupieciarnio-przechowywalnię :D

 

W pierszej odsłonie - deskowanie pozostałymi na budowie deskami. Ale w końcu odpadło, bo desek i tak by nie wystarczyło, poza tym brudne, krzywe, pokawałkowane. Masakra, z miesiacy byśmy się z tym babrali.

Odsłona dwa - kupimy płyty wiórowe. Pomysł super, robota szybka. Tylko jak policzyłam koszty to wyjdzie jakieś 1500 zł! masakra.

Szukaliśmy rozwiazania i okazało się, że u Łukasza w pracy znają kogoś kto zna kogoś kto sprzedaje takie płyty wiórowe wielke, pozostałości transportowe. Szacunkowy koszt 600 zł :D

 

No i w końcu wiem ile bedą kosztowały schody:

- 700 zł materiał na zbrojenie

- 1 400 zł robocizna

- ok 700 zł beton (to nadal jest do ustalenia)

No cóż, miało być 1 800 zł będzie 2 800 zł. trzeba było myśleć wcześniej. 

 

 

1Komentarze
Data dodania: 2011-03-31 23:14:17
Tak to jest z tymi kosztami. U nas miało być za stan zero 45 tyś. wyszło 56 tyś. makabra. Pozdro z Kołobrzegu
odpowiedz

Bez sensowne szambo

Data dodania: 2011-03-29
wyślij wiadomość

W naszej wsi jest projekt kanalizacji. Jest już od paru lat, tylko sie opier**** w wykonaniu. W tym roku w końcu zaczęli działać. Pół wsi przekopane, idą na dwa fronty z jednego i z drugiego końca (oby nie było jak z tą drogą gdzie się końce nie spotkały :D). liczyliśmy na to, że się do nas dokopią i nie bedzie trzeba robić szamba.

No i generalnie się przeliczyliśmy. bo dokopać to się może i dokopią do nas do sierpnia. Ale uruchomić to już nie uruchomią tego gówna do końca roku. Start przewidywany na 2012 - czyli jak już nie bedzie innej mozliwości, bo UE z siekierką nad łbem będzie stać. No i masz ci babo placek - se bede musiała szambo zmajstrować na pół roku ;/

 

Kombinowaliśmy coby te szambo to była dziura w ziemi, kilka kręgów betonowych, ot prowizorka na tą chwile. Ale nic z tego. kierbud stwierdziła, że musi być szambo, bo nam domu nie odbiorą ;/ no i bedzie trzeba wywalić kaskę.

 

Teraz kombinujemy gdzie te szambo wsadzić i jakie kupić ( betonowe czy platik). kupimy takie jakies najtańsze, najmniejsze, a potem se bedziemy do tego wode zbierać. Co zrobisz jak nic nie zrobisz ;/

3Komentarze
Data dodania: 2011-03-29 17:34:54
U nas może być podobnie, kanalizacja już jest wykonana, ale oczyszczalnia nie wiadomo kiedy ruszy. Mój szwagier nadzoruje jej uruchomienie i twierdzi ,że powinna być na koniec roku 2011 lub wiosną 2012, ale ponoć przesunięcia uruchomienia bywają nawet do roku, więc nie ma sie co cieszyć, na razie nie projektujemy szamba - zrobimy je ewentualnie w ostatniej chwili
odpowiedz
lusilu  
Data dodania: 2011-03-30 10:50:07
My na szczęście ten problem mamy z głowy, bo jest kanaliza na ulicy przyległej.
odpowiedz
Data dodania: 2011-04-06 16:15:34
Szambo
A u mnie gmina dostała 35 milionów na budowę kanalizacji i podłączą wszystkich oprócz 5 domów w tym mojego :/. bo nie mieli tego w planach. A pani w gminie mówi, że przecież wiemy jakie działki kupowaliśmy... ale co to znaczy to ja już nie wiem? Cyba tylko to, nie ma nikt działki w mojej okolicy kto pracuje w gminie.
odpowiedz
monika-i-lukasz
ranga - mojabudowa.pl mistrz
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 171491
Komentarzy: 993
Obserwują: 95
On-line: 9
Wpisów: 163 Galeria zdjęć: 29
Projekt ALABASTER
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - slask
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2012 lipiec
2012 czerwiec
2012 maj
2012 kwiecień
2012 marzec
2012 luty
2012 styczeń
2011 grudzień
2011 listopad
2011 październik
2011 wrzesień
2011 sierpień
2011 lipiec
2011 czerwiec
2011 maj
2011 kwiecień
2011 marzec
2011 luty
2011 styczeń
2010 grudzień
2010 listopad

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik