Tynki i wylewki
Wczoraj na budowie był u nas Pan od tynków i wylewek. Z polecenia. Od naszego wykonawcy SSO. po tym jak się przejechałam z Panem od Dachu to jestem dużo ostrożniejsza w tych "poleceniach".
Ale Pan był bardzo fajny. Cierpliwie odpowiadał na wszystkie nasze pytania. Nie wymądrzał się, nie krytykował. Wszystko dokładnie na miejscu pomierzył. I stawiał wszystkie sprawy jasno. Bez niespodzianek, ukrytych kosztów czy jakichś niedomówień.
Wychodzi tak - tynk gipsowy - 24 zł / m2. Za obróbkę okna nie płaci się osobno. Za okrągłe ściany dodatkowo 100 zł. Za skrzynki z rolet 15 zł za sztukę. Na sufit potrzebna siatka - dodatkowo 400 zł. W sumie wychodzi na to, że w 11 000 zł zamkniemy sie z tynkami na dole. U góry zrobimy karton-gips sami. Do tego wylewki 6 000 zł za cały dom, parter i pięterko.
Wydaje mi się, że to uczciwa cena. A wy jak myślicie?
narazie planujemy tak, że musimy wykończyć dół. chcemy się wprowadzić po ślubie, czyli w sierpniu. Dobrze by było, żeby dół był już wtedy gotowy lub prawie gotowy :) A resztę to już będziemy sobie stopniowo wykańczać.