humor
Ponieważ w temacie budowlanym nic się nie zmienia to przytocze jeszcze kilka żarcików.
W pociagu konduktor kontroluje bilet mężczyzny jadącego nad morze. Ten z dumą zwierza się:
- Jadę w podróż poślubną.
Na co konduktor czujnym okiem:
- oo. A żona?
- żona już była
:D :D
W dzień chłopaka dzwoni do mnie mój Łukasz:
- dzisiaj w radiu mówili, że kobieta powinna traktowac mężczyznę jak psa.
- czyli co? dawać jeść z miski, trzymać na łańcuchu i na noc wyganiac do budy?
- NIE! Karmić regularnie, nie drażnić i wypuszczać na noc...
:)
i moje dwa ulubione:
Bóg stworzył Adama i Ewę. Patrzy na Adama i tak sobie myśli " Kurde udał mi sie ten Adam. Jest taki przystojny, umięśniony. Ta piękna twarz, cudne rysy. Normalnie ideał"a póżniej zerka na ewę " no cóż, a ty do końca życia będziesz się musiała malować"
:) :) :)
Bóg stworzył Adama i Ewę. Stoją przed nim oboje i Bóg dzieli ich różnymi skłonnościami, zdolnościami i talentami:
- Dobra kochani. jedno z Was będzie potrafiło sikać na stojąco. to co, które chce?
Na to Adam podnosi ręce, skacze w górę i głośno woła:
- Ja! Ja! Mnie wybierz, mnie! ja chcę!
Ewa w ogóle nie zareagowała. Bóg widząc to mówi:
- dobrze Adamie, więc każdy mężczyzna bedzie sikał na stojąco.
Adam szczęsliwy biega po raju i leje pod każdym drzewem. Bóg zaś spojrzał na niego, później na Ewę:
- no cóż Ewo, w takim razie dla ciebie już tylko mózg pozostał.