Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

Trzeba stworzyć dom, żeby mieć doc zego wracać upchać miłość tam w każdy kąt.

wpisy na blogu

postanowione - przeprowadzamy się jak najszybciej

Data dodania: 2011-11-07
wyślij wiadomość

czyli jak tylko zostanie ukończona mała łazienka.

Najpierw trawiłam ten pomysł w sobie przez kilka dni. Czy dam radę, czy nie spowoduje to totalnego chaosu w moim życiu, czy jestem gotowa, czy moje rozpuszczone dupsko wytrzyma życie w takich warunkach, czy się nie pozabijamy.... Wniosek był jeden - i tak poprostu koczujemy, mieszkanie jest zawalone naszymi rzeczami i tak naprawdę i tak żyjemy w chaosie. Łukasz stwierdził, że on mógłby tam już mieszkać, w sumie i tak jest tam przez cały dzień, a w mieszkaniu tylko śpi.

Pierewszy plan był taki, że wypłacamy ostatnią transzę, za nią robimy łazienkę, pokój na dole i kuchnię. Następnie sie przeprowadzamy, sprzedajemy mieszkanie i robimy resztę. Ale plan się rypnął w chwili gdy bank stwierdził, że według kosztorysu musimy zrobić jeszcze podłogi i drzwi, żeby nam wypłacili tą ostatnią transzę. Po moich obliczeniach podłogi i drzwi to jakies 15 000 zł, przy założeniu, że montaże robimy we własnym zakresie. Biorąc pod uwage tą kwotę oraz zakres prac potrzebujemy paru miesięcy, żeby to wszysko zrobić. Druga sprawa jest taka, że wcale nie chce miec gotowych podłóg w pokojach u góry gdzie praktycznie narazie nie bedziemy ich używać i te pieniadze chciałam przeznaczyć na wykończenie dołu.

No i postanowliśmy, że nie będzie nam bank dyktował co my mamy w naszym domu robić i jak. Niech se w dupę wsadzą te ostatnie 30 000 zł, a my lecimy z robota tak jak było to zaplanowane.

W tej chwili robimy łazienkę. Płytki na podłodze już są. Dwie ściany są. Zabudowa k-g jest. pozostało położyć do końca kfelki, zafugować, zamontować kabinę. Myslę, że do końca miesiąca nasz kafelkarz się z tym obrobi. Jak łazienka będzie gotowa to w małym pokoju gabinecie, który według naszych planów wstępnie bedzie służył za sypialnię musimy połozyć panele i pomalować. W międzyczasie ja wystawiam nasza kawalerkę na sprzedaż. mam nadzieję dostać za nią 90 000 zł. Cena jest z górnej granicy w moim miescie, ale miszkanie ma bardzo dobrą lokalizację, do tego wystarczy tak naprawdę odmalować ściany, żeby się wprowadzić. Zostawiam w nim całą łazienkę gotową, w kafelkach z zabudowaną wanną, kibelkiem i półkami. Zostawiam całą kuchnię - meble, lodówkę w zabudowie. W pokoju panele. Nie są to materiały najwyższej jakości i z najnowszej kolekcji, ale miszkanie nie wymaga włożenia w nie kolejnych 10 000 lub 20 000 lub 50 000 zł, żeby w nim zamieszkać, choć oczywiście można wszystko wywalić i zrobić nowe.. Mam nadzieję, że uda się sprzedać je za taką kwotę. Jak tylko znajdziemy kupca - przeprowadzamy się. Z mieszkania bierzemy jedynie automat, który podłączymy w górnej łazience tam gdzie jego miejsce zostało zaplanowane oraz kuchenkę gazową, którą podłączymy do butli i to narazie będzie nam robić za kuchnię.

PLUSY PRZEPROWADZKI:

- oszczędność czasu na dojazdach w te i spowrotem

- oszczędnośc paliwa na jeżdżeniu na budowę

- oszczędnośc na opłatach za mieszkanie, które wynoszą ok 600 zł.

- wieksza gotówka - szybsze wykonanie prac w domu

MINUSY:

- teraz mam do pracy jakieś 500 m - 6 minut spacerkiem - po przeprowadzce będe musiała dojechać. W sumie i tak prawie codziennie po pracy jade na budowę i wracam do domu, więc koszty te same, ale wczesniej trzeba będzie wstawać, a ja śpioch jestem i każde 3 minuty są dla mnie bezcenne :)

- ciapła woda i ciepło w domu tylko i wyłącznie po rozpaleniu ognia czyli po pierwsze mniej wygodnie, po drugie trzeba zrobić zapasy opału - tonę ekogroszku mamy, ale to napewno za mało.

Więcej minusów nie ma, przeprowadzka postanowiona. Łukasz się cieszy, bo nie może się już doczekać. Ja mam nadzieję, że nie dostąnę depresji w związku z życiem w kartonach. Tak ogólnie to myślę, że damy radę :) jak będzie w praktyce wyjdzie w praniu :) zaczynam szukac kupca na nasze mieszkanko.

8Komentarze
Data dodania: 2011-11-07 12:22:37
ale fajnie..też bym tak chciała.ale z1,5 rocznym dzieckiem to juz nie takie łatwe.także siedzimy u rodziców póki co:)
odpowiedz
Data dodania: 2011-11-07 12:53:38
Bardzo dobra decyzja! Będziecie mieli co wspominać! My robimy dół - tak żeby dało się zamieszkać - a z górą będziemy walczyć już jako mieszkańcy LAPISA :) Powodzenia!!! :)
odpowiedz
Data dodania: 2011-11-07 13:14:25
mam nadzieje ze szybko sie zaklimatyzujesz :) Wiadomo, odrazu nie bedzie rewelki ale ta swiadomosc ze jestes u siebie... bezcenna! :)
odpowiedz
Data dodania: 2011-11-07 13:21:43
My też planujemy jak najszybciej ;-) I tak teraz większość czasu spędzamy na budowie a w obecnym mieszkaniu tylko śpimy...;/ a co za tym idzie tracimy majątek na dojazdy ...;/ dlatego Nasza decyzja również była szybka ;-) Nie przeraża Mnie życie na kartonach , bez większości mebli... Dla Mnie najważniejsze jest żeby już mieszkać na Swoim ;-) Dla tego jestem za przeprowadzką Jak najszybciej ;-) Pozdrawiam i powodzenia ;*
odpowiedz
Data dodania: 2011-11-07 13:48:40
Ale fajnie,sama na waszym miejscu bym sie zdecydowała:)) Pozdrawiam i oczywiscie czekamy na fotki z przeprowadzki:))
odpowiedz
Data dodania: 2011-11-07 14:28:36
Monika, widzę, że też chodzi po głowie kamień/cegła. Fajny ten kominek - widziałam go ostatnio, przegladając FM -podoba mi się i tym bardziej zastanawiam się nad tym, jak to wszystko ze sobą pogodzic i ładnie połączyc :) Życzę Wam udanej przeprowadzki!!!! Trzymam kciuki :D
odpowiedz
glx19a  
Data dodania: 2011-11-07 14:29:28
Wiesz moim zdaniem dobra decyzja nawet bardzo dobra:) Co swoje to swoje, a jak już będziesz mieszkać to będziesz bardziej zdecydowana jak dalej robić, bo już będziesz tam i będzie łatwiej podjąć decyzje co bardziej będzie przydatne oraz funkcjonalne dla Was:)
odpowiedz
Data dodania: 2011-11-07 17:12:57
Pomysł o przeprowadzce jest trafiona w 10, nie macie jeszcze dzieci, więc nie macie żadnych przeszkód, a jakie oszczędności będą:)) Powodzenia!! A do dojazdów przecież jesteś przyzwyczajona:))
odpowiedz
monika-i-lukasz
ranga - mojabudowa.pl mistrz
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 171491
Komentarzy: 993
Obserwują: 95
On-line: 9
Wpisów: 163 Galeria zdjęć: 29
Projekt ALABASTER
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - slask
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2012 lipiec
2012 czerwiec
2012 maj
2012 kwiecień
2012 marzec
2012 luty
2012 styczeń
2011 grudzień
2011 listopad
2011 październik
2011 wrzesień
2011 sierpień
2011 lipiec
2011 czerwiec
2011 maj
2011 kwiecień
2011 marzec
2011 luty
2011 styczeń
2010 grudzień
2010 listopad

OBECNIE NA BLOGU
2 niezalogowanych użytkowników
Statystyki mojabudowa.pl
Liczba blogów: 67460
Liczba wpisów: 222896
Liczba komentarzy: 903283
Liczba zdjęć: 681676
Liczba osób online: 708
usuń reklamy
Top 100 blogów

sprawdź listę 100 najczęściej odwiedzanych blogów.

sprawdź teraz
extrakominki.pl wkłady kominkowe, piece, akcesoria