Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

Trzeba stworzyć dom, żeby mieć doc zego wracać upchać miłość tam w każdy kąt.

wpisy na blogu

Vattenfall - umowa na dostawę prądu

Data dodania: 2011-10-07
wyślij wiadomość

Jak już wcześniej pisałam na naszej drugiej działce, zaraz obok tej działki, na której znajduje się nasz dom, stoi słup wysokiego napięcia i transformator. A przez obie działki leci kabel wysokiego napięcia, który zdążył już się był wykopać, o czym też pisałam.

Wcześniej nie zaczynałam tematu, bo miałam jeszcze kilka spraw do vattenfalla - pierwsza to ten wyłażący kabel, druga skrzynka i przyłącze. Ale zrobili co mieli zrobić, tak jak chciałam i jedyne czego od nich teraz chcę to prąd w moich kabelkach :)

te wszystkie ich "maszyny" stoją sobie u mnie bez uregulowanej sytuacji prawnej. poprzedni właściciel zgodził się, zeby to postawić, ale na tym temat zakończono. Właściciel się zmienił i może nie koniecznie chce mieć te wszystkie pierdółki u siebie, a już nie koniecznie za darmo....

Tak więc sobie sprytnie wymyśliłam, że zaproponuję vattenfallowi uregulowanie prawnie tej sytuacji. Ale oczywiście nie za friko. W zamian chciałabym płacić jedynie za zużyty prąd, bez tych wszystkich opłat za przesył, abenament, pierdnięcie w stołek, odebranie telefonu, przesłanie rachunku itd...

Jak dla mnie to uczciwa propozycja, jak dla Vattenfalla? No cóż, wyjdzie w praniu. pismo w tej kwestii wysłałam dzisiaj :)

 

Zastanawiam sie czy ktoś z budujących miał taką sytuację i udało się coś ugrać w temacie?

3Komentarze
Data dodania: 2011-10-07 18:35:02
Monika pomysł jest dobry !!!! tylko jeżeli poprzedni właściciel wyraził zgodę na postawienie tam tych słupów i skasował za to gotówkę ,to Ty kupując działkę kupiłaś ją juz z tymi słupami i może być ciężko wywalczyć coś u nich .Chodź mocno trzymam kciuki aby coś udało ci się wytargować !!!
odpowiedz
Data dodania: 2011-10-07 19:02:11
Super pomysł - obyś coś wywalczyła
odpowiedz
Data dodania: 2011-10-08 09:24:18
Poprzedni właściciel wyraził zgodę. Ale oni nie uregulowali tego prawnie. Mieli zgodę, żeby to postawić. więc postawili i juz. A powinni ustanowic jakąs służebność czy coś, żeby przy zmianie własciciela nikt sie nie czepiał. Łatwo nie będzie.
odpowiedz

PARAPETY

Data dodania: 2011-10-04
wyślij wiadomość

Kolejny dylemat. okna mamy w kolorze orzech, parapety chciałam takie same.

Wewnątrzen spodobały mi się z płyty mdf. Wycena od 300 zł do 1000 zł. Żeby było śmiesznie za te same parapety tej samej firmy tylko u różnych sprzedających :)

Zewnętrzne chciałam zwykłe plastikowe, ale w kolorze orzech. I tutaj już nie było tak fajnie. W jednej firmie nie polecają na zewnątrz w ogóle plastiku tylko jakieś konglomerat. W kolorze orzech ok 800 zł. W dwóch innych punktach plastiki odpowiednio za 500 zł i 200 zł. Problem polega na tym, ze jedynie firma I oferuje montaż parapetów. A Łukasz jakoś tak nie chętnie chce się podjąć montażu. Dla mnie to przyklejenie deski, ale on widzi w tym jakąs grubszą technologię i się buntuje :)

No i generalnie mam parapetowy dylemat. Jakie wybrać? Co jest ważne? Zamontować samemu? ehh.....

1Komentarze
Data dodania: 2011-10-04 12:53:03
dla mnie ceny to jakaś abstrakcja kupiłem kształtki klinkierowe za 300 zł na cały dom i styka :D
odpowiedz

Plan na rok 2011

Data dodania: 2011-10-03
wyślij wiadomość

Urlop się skończył, a my musimy ostro zabrać się do działania. Plan na najbliższy czas jest dość napięty, biorąc pod uwagę fakt, że normalnie chodzimy do pracy. Ale musimy dać radę zanim mrozy nas zaskoczą.

Kończymy już elewację zewnętrzną na ten rok. Pozostanie tynk, ale to zrobimy w przyszłym roku. Na ten moment musimy już tylko wykończyć okna i zamontować parapety. A dalszy ciąg to:

1. Ocieplenie dachu wełną.

2.  Wentylacja dolnej łazienki. Zabudowanie w niej karton-gipsu  -podwieszany sufit i scianka z geberitem, umywalka i lustrem. Wszysto tak, żeby mógł wkroczyć kafelkarz, który już tylko czeka na naszy sygnał :) Poza tym musze jeszcze wybrać kafelki, mam juz koncepcję tej łazienki, pozostało fizyczne wybranie konkretnych płytek.

3. Kafle do kuchni i wiatrołapu

4. Zbudowanie barku w kuchni. Wizję mebli już mam, teraz muszę poszukac kogoś kto mi je zrobi za przyzwoitą cenę,

5. przygotowanie jednego pokoju, który bedzie naszą sypialnią.

W dalszym etapie musimy się przeprowadzić, nastepnie sprzedać mieszkanie i dokończyć budowę.Czyli salon, kominek, kostka brukowa, karton-gips na górze, tynk, schody.

4Komentarze
Data dodania: 2011-10-03 11:48:20
duzo roboty jeszcze zaplnowaliscie:))to powodzennia:)
odpowiedz
Data dodania: 2011-10-03 11:56:12
Plan ambitny, ale widzę, że macie wszystko dopracowane. Życzę Wam tego, by wszystko spełniło się w 100%!!!
odpowiedz
Data dodania: 2011-10-03 13:43:17
Trzymam kciuki za plany na najbliższy czas :)
odpowiedz
Data dodania: 2011-10-03 19:10:16
Życzę Wam aby plan został wykonany w stu procentach :)
odpowiedz

Depresja pourlopowa i pomysł na życie

Data dodania: 2011-09-30
wyślij wiadomość

Piećdziesięciu baniek w totka niestety nie wygrałam :( Urlop się udał - cóż za cudowne życie. Ehhh....... Tak się urodzić rodyjczykiem......

A propos. Dostałam ostatnio kawał i nieźle się uśmiałam: Obecnie jest możliwość adoptowania Greka za jedyne 500 Euro .Grek będzie robić za Ciebie wszystko na co nie masz czasu.Spać za Ciebie do jedenastej.Chodzić za Ciebie na kawę.Odbywać poobiednia sjestę.Wieczorem siedzieć za Ciebie w knajpie.Ja juz adoptowałem i mam luz - mogę pracować od rana do wieczora :) Może zmienię narodowość? :) tylko jak Alabastra spakowac do walizki i przetransportować :D

No dobra koniec marudzenia. Wkraczamy w etap zero - czyli ten, w którym powoli kończy sie kasaa :) szybko powoli :) Dom jest już ocieplony z zewnątrz. Na ocieplenie czeka dach. Materiały mamy, robotę robi Łukasz więc luz. Nastepna w planach łazienka i kuchnia + jeden pokój, w którym będziemy spać. Jak to zrobimy to się przeprowadzamy. Sprzedajemy miszkanie i kończymy budowę. Niestety plan A, czyli pożyczenie jeszcze 50 000 zł nie wypalił, ponieważ nasz kochany bank wstrzymał udzielanie kredytów w CHF do momentu, aż kurs nie spadnie do 3,2 zł. To oczywiście informacje nieoficjalna - oficjalnie nie mamy zdolności. Cóż plany nam się pogmatwały, ale damy radę. Na szczęscie młodzi jestesmy, dzieci nie mamy i lubimy biwakować, więc damy radę w niedokończonym domu :)

Zawsze wiedziałam, że chce pracować dla siebie i u siebie. Odkąd pamiętam. Jak mialam 17 lat to śmiałam się, że w wieku 25 lat bedę jakimś kierownikiem, a w wieku 30 to prezesem. Pierwsza częśc planu się sprawdziła, z druga będzie ciężko. Ale zostały mi jeszcze 3 lata :) Poza tym coraz bardziej czuję, że chciałabym u siebie. Nie tak całkiem całkiem, bo lubie swoją pracę. Ale tak miec coś jeszcze poza nią. Mieć ten komfort i luz i możliwość rzucenia wszystkiego....

No i ostatnio wymyśliłam. Mamy u góry pokój. Ma 30 m2. Sasiaduje z łazienką. I tak se wymyśliłam, jakbym kupiła dwie takiem maszyny vacu fit

mojabudowa.pl - blog budowlany

i je tam wstawiał i zrobiła takie mini studio do ćwiczeń. Może byłby z tego biznes. W siłowni gdzie chodzę to urzadzenie oblegane jest od rana do wieczora, a karnet kosztuje 200 zł na 10 wejść. U mnie warunki byłyby troszkę mniej komfortowe, bo tak w domu...Z drugiej strony karnet byłby za połowę ceny. Atmosfera przyjazna, bo w babskim gronie, a nie pomiędzy "pakerami". Jak myślicie wypaliłoby to? Czy jednak trzeba miec profesjonalne studio? Bo co raz częściej chodzi m ita myśl po głowie.

3Komentarze
Data dodania: 2011-09-30 12:12:57
Kawał o Greku świetny i jakże prawdziwy! Ja też myślę o własnym biznesie po powrocie do kraju :) Myślę, że Twój pomysł jest całkiem fajny - tylko, czy nie przeszkadzałyby Wam te tłumy kobiet w domu? Fajnie byłoby miec coś takiego w piwnicy z osobnym wejściem.
odpowiedz
Data dodania: 2011-09-30 12:36:13
Niestety nie mamy pywnicy :( w sumie to nam by to nie przeszkadzało, przez cały dzień praktycznie nie ma nas w domu. Poza tym to by były tylko dwa urzadzenia, więc ten tłum ograniczałby się do 2 babek na 30 min, przy dobrych wiatrach :)bardziej kwestia mnie nurtuje czy by to tym babkom nie przeszkadzało.
odpowiedz
Data dodania: 2011-10-03 11:59:20
Rozumiem...Faktycznie sprawę musisz przemyślec. Gdybyś jednak miała konkurencyjne ceny i miłą, domową atmosferę, to dlaczego nie? Ja na przykład wolałabym przyjśc do Ciebie niż do siłowni, bo nieswojo czuję się tam, gdzie mnóstwo obcych ludzi na mnie patrzy w takiej sytuacji.
odpowiedz

Miastowa na wsi tudzież Pani na włościach :)

Data dodania: 2011-09-14
wyślij wiadomość

Ja urodzona i wychowana w mieście. Takim z tramwajami, sklepem całodobowym na kazdym rogu i barami na każdej ulicy. I mój mąż ( ciagle nie moge przywyknąć do tego słowa) wychowany w warunkach wiejskich, choć do miasta było 10 km. Dla niego normalne jest, że mleko jest od krowy, a nie z kartonu. Opowiadał mi, ze jak był mały to myślał, że jajka w sklepie te z pieczątką pochodzą z fabryki i tam się je produkuje, a jego jajka w domu są od kury :)

A dzisiaj co raz bardziej doceniam jajka od kury, krzywe koślawe nieidealne pomidory, szynkę bez świnstw, taką prawdziwą co nie ma dwumiesiecznego terminu przydatności do spożycia, rzodkieweczki malutkie takie, a ostre jak diabli, Miód co sie krystalizuje, a nie jest idealnie płynny przez 3 lata...  I kiedyś się smiałam z plewienia, podlewania, foliowych namiotów. A dziś sama myślę, że mamy na tyle dużą działkę, że chyba postawie tam foliowy namiot. I pomidorki będę miała swoje, ogóreczki. Eh sielskie życie

9Komentarze
lenka01  
Data dodania: 2011-09-14 10:57:35
Oj masz rację.Pewnie nie wszyscy się z tym zgodzą,są jeszcze i tacy,którzy miasto wolą....Nie ma jak własny domek,trawnik,ogródek i mnóstwo prywatności....Pozdrawiam!
odpowiedz
Data dodania: 2011-09-14 11:15:09
ha ha ha ha ha ha historia jakby z mojego życia, dokładnie taka sama sytuacja, ja z wielkiego miasta z tramwajami itp. itd. mój mąż z małego miasteczka na Podkarpaciu. Po 11 latach tutaj doceniam wszystko co daje nam Matka Natura i co rodzi ziemia. Działkę z warzywami mam w małym paluszku :))) i czekam aż uporamy się z terenem wokół domu i zaczynam prace w terenie :)))) Witaj w "klubie"!!!!!
odpowiedz
Data dodania: 2011-09-14 11:38:03
A u nas odwrotnie - ja wychowana na wsi, a mój mąż w mieście.Często się z niego śmiałam,że mój mieszczuch jadał 'pusty' rosół i wybrzydzał gdy dodałam trochę selera, pora,pietruszki, czasem liść kapusty.Moja babcia i mama tak robiły,a rosół wychodził niebo w gębie ;) Nasza działka też jest spora i na pewno znajdzie się na niej miejsce na pomidorki,marchewki,ogórki. Będą pyszne i pachnące :)
odpowiedz
Data dodania: 2011-09-14 12:13:55
ja ostatnio równiez stwierdziłam, że gdy się przeprowadzimy do siebie, to będę miała jakiś warzywniak i namiot z ogórkami, ppryką i pomidorami różnej maści i rodzaju. Pamiętam z dzieciństwa pomidorki mojej babci, takie żółte, malinówki i takie trochę czarne bycze serca, czy jak się one zwały, a wszystko takie pyszne mniammmmmmmmmmm
odpowiedz
Data dodania: 2011-09-14 13:21:47
A ja jestem właśnie z tych osób co całe życie na peryfariach miasta mieszkały i jak po ślubie zamieszkaliśmy w mieście to szybciutko zapadła decyzja że jednak budujemy dom. No i tak się męczymy z tą studnią bez dna:)) A warzywniak jest, nawet wykopki ziemniaków będą-kilkadziesiąt krzaczków to z godzinę zajmie. A z innej beczki - monika-i-lukasz mogę prosić o jakieś zdjęcia zamontowanych drzwi wejściowych. Jesteście z nich zadowoleni? Jakiej klasy są zamki i klamki?
odpowiedz
Data dodania: 2011-09-15 06:41:54
fajne określenie"foliowy namiot"///:))) Ja też mieszkam na wsi..i bardzo doceniam spokój...możliwość..inne powietrze niż w mieście,jak wracam z Krakowa to zawsze mnie głowa boli..hmm..ciekawe dlaczego:))) a ogródeczek jak najbardziej .,jak tylko macie na to troszkę czasu to polecam:))pozdrawiam
odpowiedz
Data dodania: 2011-09-15 06:42:53
nie wiem skąd mi to słowo "możliwosć":)) się tam wzięło ..wybacz:))
odpowiedz
lusilu  
Data dodania: 2011-09-22 17:23:29
Pewnie tego teraz nie przeczytasz bo zapewne grzejesz dupsko na Rodos :D ale GRATULUJĘ GPS'a na palcu - szczęścia! ;))) Pięknieje ten Wasz domek... :D Co do absurdu z kanalizacją - mamy podobnie. Kanaliza na naszej ulicy skończyła się jakieś 120m-130m od naszego domku i w odpowiedzi na naszą prośbę o uwzględnienie w planach rozbudowy sieci gmina odpowiedziała, że dopiero w 2013 r. możemy się o to starać bo nie ma nas w planach obecnie %)))) Odkrycie roku! Rodos - zazdraszczam piękny zakątek. Nawet planuję tam powrót w najbliższym czasie. I co do urlopów podczas budowy, to również jakoś nie potrafię sobie wyobrazić że z tego rezygnujemy. A Wy myślę zwłaszcza, w końcu to podróż poślubna! My wróciliśmy tydzień temu ze swojego urlopu - było bosko i nie żałuję choćbym miała później problem z dopięciem budżetu;)
odpowiedz
Data dodania: 2011-09-30 15:03:16
mieszczuchy
Mój mąż tak jak Ty z dużego miasta a ja z małego. Jak poznałam go to nie wierzyłam, że kupi prawie 1 ha działkę i będzie każdą wolną chwilę tam spędzał, a tak właśnie się stało. Teraz nie możemy już doczekać się, aż domek będzie gotowy a my mieszczuchy staniemy się wieśniakami pełną gębą!:)
odpowiedz
monika-i-lukasz
ranga - mojabudowa.pl mistrz
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 171491
Komentarzy: 993
Obserwują: 95
On-line: 9
Wpisów: 163 Galeria zdjęć: 29
Projekt ALABASTER
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - slask
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2012 lipiec
2012 czerwiec
2012 maj
2012 kwiecień
2012 marzec
2012 luty
2012 styczeń
2011 grudzień
2011 listopad
2011 październik
2011 wrzesień
2011 sierpień
2011 lipiec
2011 czerwiec
2011 maj
2011 kwiecień
2011 marzec
2011 luty
2011 styczeń
2010 grudzień
2010 listopad

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik
Statystyki mojabudowa.pl
Liczba blogów: 67097
Liczba wpisów: 222805
Liczba komentarzy: 903610
Liczba zdjęć: 681123
Liczba osób online: 330
usuń reklamy
Top 100 blogów

sprawdź listę 100 najczęściej odwiedzanych blogów.

sprawdź teraz
200 zł rabatu + dostawa gratis.
mojabudowakupon rabatowy