Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

Trzeba stworzyć dom, żeby mieć doc zego wracać upchać miłość tam w każdy kąt.

wpisy na blogu

Budowlane obserwacje

Data dodania: 2010-12-09
wyślij wiadomość

Łukasz odebrał projekt przyłącza wody.

Uważam, że już samo nazwanie tego "projektem" jest dużym nadużyciem. Generalnie ów "projekt" to niebieska linia prosta długości może 3 cm namalowana od linijki na naszej mapie.

Moja niebieska kreska kosztowała 790 zł, normalnie promocja. Wychodzi 263,33 zł za jeden centymetr.

Chyba się dzisiaj upiję ze szczęścia, że nam się tak tanio udało tą kreskę kupić. Jak nic. My zwykli prości ludzie, nie dalibyśmy rady tego zrobić sami. Przecież namalowanie takiej kreski to jest wyższa sztuka projektowania terenu. Podejrzewam, że żeby ją postawić trzeba umieć sprawdzić czy w tym miejscu nie ma drogi, albo budynku, albo kabla w ziemi. jak nic trzeba mieć mgr inż, i doktorat z inżynierii rurowo-wodociągowo-glebowej, do tego niebieski cieńkopiszacy flamaster ( bardzo trudno dostępny) oraz uwaga! linijkę. Także jak widzicie nie mógłby tego zaprojektować zwykły śmiertelnik, trza płacić i cieszyć się, ze tak tanio.

 

No dobra. Troszkę jestem złośliwa. Ale jak przyszło mi płacić geodecie za  wbicie dwóch deseczek 500 zł, a za 3cm kreskę 790 zł to jedyne co mi sie nasuwa to: trza się było kur*** uczyć! oj trza było...

 

Sprotowanie:

Chciałabym być dobrze zrozumiana. Nie chodzi o to, że ja tych ludzi nie cenią, bądż mam zastrzeżenia do ich pracy. mam też świadomość, że nie wszystkie projekty wyglądają tak jak mój.

moja notka to raczej sarkastyczny komentarz odnoście polskich realiów prawnych i wymogów przepisów budowlanych, gdzie 3 cm kreske na mapie musi ci zrobić uprawniony architekt, a już wykonanie tej kreski to wolna amerykana i generalnie nawet pies z kulawa noga może ci ją wykonać i podłączyć ci tą wodę, byle by się pieczatki zgadzały....

9Komentarze
radzia  
Data dodania: 2010-12-09 15:57:13
my trochę taniej bo za każdy projekt wody, gazu po 500, ale były to projekty dość oczywiste jak i w jakiej odleglosci trzeba wkopać kabel, rurę. Ale komkus trzeba za to zaplacic kto ma uprawnienia. Nie koniecznie musi to byc mgr inz. Moja pani projektant ma tylko technika ale za to skończyła 10 kursow. I jest najbardziej ceniona panią w miescie. Nikt nei podwaza jej projektow. Jak powiedzialam w magistracie ze to ona bedzie robic projekty to powiedzieli ze nie mam sie czego obawiac bo u niej nie ma poprawek. A u innych są!
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-09 17:18:10
to nam zafundowałaś świetną rozrywkę z mężem płakaliśmy ze śmichu, ale niestety jak to skwitował mój mąż cytuje: "jeb...e PRL'em jak nic!!!!" no cóż Wy szczuplejsi o parę stówek, ale za to jacy szczęśliwi, że macie "PROJEKT"!!!
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-09 17:54:23
hahahaha ale się uśmiałam z tego wpisu, ale tak na poważnie,to niestety wszystkich nas budujących to czeka:(((
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-09 20:11:17
Narysowanie kreski to mały krok do odbioru wody! U nas, po wykopaniu dołu i położeniu rur, pan "mistrz" odebrał przyłącze (zajrzał do rowu), postawił pieczątkę (był na budowie 15 minut) po czym wystawił rachunek za 4 godziny ciężkiej pracy polegającej na odbiorze przyłącza. 60 zł netto za godzinę!!!!
odpowiedz
virion  
Data dodania: 2010-12-09 22:53:58
oj zdziwisz sie jeszcze nie raz, niestety :/ za niedługo się zdziwisz ile zabulisz za wykonanie tej kreski :) my płacilismy 500zł za projekt z 6cm kreski i 6500tys za jego wykonanie :)
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-10 09:10:48
Virion
My daliśmy 2000 zl za wykonanie przyłącza (tj. wykopanie rowu) i mój teść biadolił, że to drogo, ale to grosze przy waszych 6500 zl :)
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-10 11:22:07
Do obserwatorkomentator
Widzę, że się pierwszy obrazony odezwał. otóż pracuję umysłowo i również cenię sobie swoją pracę, Jak już napisałam rozumię, że praca osób wykształconych musi kosztować, zaś nie rozumie absurdu, w którym musze zapłacić 8 stów z kreskę, a jej wykonanie to już wolna amerykana. Byle jest pieczątka... Nie widziałeś też projektu to nie komentuj, akurat przy postawieniu tej konkretnej kreski to trzbea tylko było pomyśleć gdzie ja ten flamaster i linijke położyłem... Zreszta sami pokazaliśmy jak to ma być zrobione, żeby było dobrze... Polecam więcej empati ( i to nie jest zupa z Azji) i czytac ze zrozumieniem - całość do końca.
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-10 11:23:26
Virion
no coś ty, 6 500 zł?! to może mieliscie coś skomplikowanego. U nas wystarczy wykopać rów może 5 m długości w lini prostej. Z tego co się orientowałam to koszt maksymalnia 2 000 zł.
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-10 15:57:03
system gospodarczy ma to do siebie, że praktycznie każdy etap wykonuje kto inny jakbyś obserwatorze nie wiedział, w związku z tym na ten moment nikt z moich wykonawców wody nie doprowadza - a od tych kresek tez musi być specjalista z uprawnieniami, całkiem inny niż wykonawcy, także polecam głebszą znajomość tematu. I nadal polecam co wyżej - odrobina empatii i czytanie ze zrozumieniem. jak juz wcześniej wspominałam myślenie nad moim projektem - czyli jak wyceniasz 789 zł - sprowadzało sie do krótkiego zastanowienia nad tym gdzie się podziała linijka i falmaster. Bo tyle tam trzeba było się namyśleć. poza tym gdybyś dobrze zrozumiał mój post to wcale w nim nie chodziło o to, że trzeba zapłacić, nawet nie o to, że trzeba zapłacić 790 zł tylko o coś innego. no coż,czytanie ze zrozumieniem, to nie to samo co przeczytanie tekstu
odpowiedz

humor

Data dodania: 2010-12-08
wyślij wiadomość

Ponieważ w temacie budowlanym nic się nie zmienia to przytocze jeszcze kilka żarcików.

 

W pociagu konduktor kontroluje bilet mężczyzny jadącego nad morze. Ten z dumą zwierza się:

- Jadę w podróż poślubną.

Na co konduktor czujnym okiem:

- oo. A żona?

- żona już była

:D :D

W dzień chłopaka dzwoni do mnie mój Łukasz:

- dzisiaj w radiu mówili, że kobieta powinna traktowac mężczyznę jak psa.

- czyli co? dawać jeść z miski, trzymać na łańcuchu i na noc wyganiac do budy?

- NIE! Karmić regularnie, nie drażnić  i wypuszczać na noc...

:)

i moje dwa ulubione:

Bóg stworzył Adama i Ewę. Patrzy na Adama i tak sobie myśli " Kurde udał mi sie ten Adam. Jest taki przystojny, umięśniony. Ta piękna twarz, cudne rysy. Normalnie ideał"a póżniej zerka na ewę " no cóż, a ty do końca życia będziesz się musiała malować"

:) :) :)

Bóg stworzył Adama i Ewę. Stoją przed nim oboje i Bóg dzieli ich różnymi skłonnościami, zdolnościami i talentami:

- Dobra kochani. jedno z Was będzie potrafiło sikać na stojąco. to co, które chce?

Na to Adam podnosi ręce, skacze w górę i głośno woła:

- Ja! Ja! Mnie wybierz, mnie! ja chcę!

Ewa w ogóle nie zareagowała. Bóg widząc to mówi:

- dobrze Adamie, więc każdy mężczyzna bedzie sikał na stojąco.

Adam szczęsliwy biega po raju i leje pod każdym drzewem. Bóg zaś spojrzał na niego, później na Ewę:

- no cóż Ewo, w takim razie dla ciebie już tylko mózg pozostał.

blog budowlany - mojabudowa.pl

Plan grudniowy i karnecik przyjemności

Data dodania: 2010-12-07
wyślij wiadomość

W temacie budowlanym u nas dzieje się niewiele.

Śnieg leży na dachu, pan od dachu ma nas w głębokim powazaniu - ale tez nie ma warunków do pracy, więc... przynajmniej mi nie dzwiga ciśnienia.

Plan jest taki:

- 10 tego grudnia mój brat z moim Łukaszem będą tynkować jedną ścianę garażu. trzeba przygotowac ją do montażu bramy garażowej.

- 13 tego grudnia przychodzą Panowie od bramy i ją zamontują

- do 31 grudnia mamy zamiar jeszcze przygotować otwory drzwiowe do rozmiarów, które powinny mieć.  Wstawić drzwi w kotłowni oraz drzwi wejściowe gustownie zabezpieczyć folią i deskami. I tyle by było z tematów budowlanych. reszta czeka na lepsze czasy.

 

Druga transza kredytu już nam się kończy, sama myśl o pustym koncie przyprawia mnie o dreszcze. Mamy więc mocne postanowienie oszczędzania.

W związku z powyższym wymyśliłam, że zamiast kupowac sobie prezenty każde z nas przygotuje dla drugiego "karnecik przyjemności". Idea jest taka, że obdarowany chcąc skorzystać z przyjemności wykorzystuje karnecik, a druga strona nie ma prawa odmówić - generalnie żadne boli mnie głowa, jest mi zimno, jestem zmęczona/zmęczony czy inne takie :p ustaliliśmy, że przyjemności ma być 10.

Ja juz kilka wymyśliłam:

- masaż stóp - 1 godzina

- drapanie pod głowie - 30 minut

- wieczór z kolegami - 1 sztuka

Jest tez kilka innych, ktore sobie zostawię dla siebie :D

 

Generalnie wymyśliłam już 7 i zostały jeszcze 3. Może jakiś pomysł?

 

4Komentarze
Data dodania: 2010-12-07 13:11:08
Bardzo oryginalne pomysły na prezenty. Ja osobiście dodałabym jeszcze taki bonusik w postaci drapania po plecach.Pozdrawiam:)
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-07 13:14:53
Rozleniwiłam się czytając te prezentowe życzenia, takie przyjemne. Z tym oszczędzaniem z powodu braku kasy to ja tez tak sobie nieraz postanawiam ale nigdy się to tak do końca nie udaje,a szkoda.Człowiek zawsze te pieniądze gdzieś roztrwoni.
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-07 14:02:52
No tak my też musimy oszczędzać no cóż taka Nasza dola, co do tego prezentu świetna sprawa:)
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-11 15:26:47
może - masaz całego ciała... -przygotowanie obiadu/kolacji za zone/męza-w zalezności kto u Was gotuje na co dzien... Fajny pomysł z tym karnecikiem ;) Mój małż jest bardzo zainteresowany takim pomysłem-juz sobie wymyslił kilka życzen dla siebie i bardzo go to ucieszyło...;)))
odpowiedz

Nie lubię

Data dodania: 2010-12-04
wyślij wiadomość

Nie lubię:
- ludzi zazdrosnych i takiej polskiej zawiści i życzenia źle tym co mają lepiej, albo wydaje nam się że mają lepiej
- ludzi z poziomem inteligencji równym desce klozetowej. Jak to ktoś z forumowiczów miał w opisie " z debilem się nie dyskutuje. najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a później wygra doświadczeniem"
- ludzi z nieprofesjonalnym podejściem do swoich obowiazków
- ludzi z brakiem kultury osobistej
- kłamców
- oszczerców

A najbardziej na świecie nie lubię wszystkowiedzących chamów, którzy tak naprawdę gów** się znają, gów** wiedzą i do tego nie potrafią sie zachowac w towarzystwie kobiety.

i co raz bardziej nie lubię tego śniegu blog budowlany - mojabudowa.pl

A teraz na rozładowanie negatywnych emocji troszę o różnicach pomiędzy kobieta, a mężczyzną:

Dwie pary. Żony pracują razem, mężowie razem. Rano w pracy żony plotkują:
- cześć Kryśka. I jak tam wczorajszy wieczór, co? udany?
- ach, nawet mi nie gadaj. Stary wrócił z roboty wściekły, zjadł obiad, potem szybki numerek. Rozumiesz 5 minut i po wszystkim. Zaraz potem poszedł spać. Tragedia. A u ciebie jak?
- Ach kryśka bosko, jak za dawnych lat. Stary wrócił z pracy, wziął mnie na romantyczną kolację do najdroższej restauracji w mieście. Później romantycznie wracaliśmy do domu spacerkiem. A w domu kochana... Godzina gra wstępna, godzina boski seks, a po wszystkim chyba z godzinę gadaliśmy o uczuciach.
Sytuacja ta sama, poranek. Plotkują faceci:
- i jak Franek wczorajsze bara-bara?
- Super. Wróciłem z roboty trochę naładowany, wszamałem obiadek. Zabrałem się za żonkę. Pyk pyk i było po wszystkim, więc jeszcze do tego się wyspałem. rewelacyjny wieczór. A u ciebie jak?
- Ach Franek, nawet mi nie przypominaj. Wróciłem z roboty, prądu nie ma. Obiadu nie ma. To zabrałem starą do restauracji, bo przecież głodny byłem jak wilk. Ta se oczywiście wybrała najdroższą knajpę w mieście. Zapłaciłem taki rachunek, że mi kurde na taksówke nie starczyło i musieliśmy piechotą 40 minut do domu zasuwać. tak się tym wszystkim wnerwiłam, że jak wróciliśmy to najpierw przez godzinę nie mógł mi stanąc, później przez godzinę nie mogłem skończyć, a po wszystkim byłem taki wsciekły, że przez godzinę nie mogłem zasnąć

blog budowlany - mojabudowa.pl

10Komentarze
tereska  
Data dodania: 2010-12-04 10:38:48
:)) niezłe ..hihi :)
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-04 10:45:22
ale sie usmiałam:)
odpowiedz
edyskas  
Data dodania: 2010-12-04 11:27:44
haha no to żes dała do pieca;)))
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-04 11:35:28
dobre, dobre;-)
odpowiedz
virion  
Data dodania: 2010-12-04 13:02:55
1- tez tego nie lubię! mysle, że takich osób jest więcej 2- fantastyczne! ale się uśmiałam!
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-04 15:13:22
jeja
humorek zadżepisty,dawno sie tak nie usmialam :)))))))))
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-05 17:58:29
1. też nie cierpię takich ludzi 2. świetny dowcip!!!!!
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-07 13:12:53
Dobre, dobre, muszę zapamiętać dowcip;)
odpowiedz
radzia  
Data dodania: 2010-12-07 13:57:13
dowcip pierwsza klasa, faktycznie różne podejście do sprawy.
odpowiedz
Data dodania: 2011-02-21 10:06:11
ha ha :)
rewelka
odpowiedz

Koszty

Data dodania: 2010-12-03
wyślij wiadomość

Czy ktoś z Was sie orientuje jakie sa koszty:

 

mam już połozoną całą dachówkę na dachu. Brakuje jedynie tych gąsiorów czy jak to tam się nazywa na stykach dwóch połaci dachu. Narysowałam je na zdjeci dla jasności :

mojabudowa.pl - blog budowlany

do tego montaż 4 okien dachowych oraz obicie kominów struktonitem. Wszystko pod to obicie jest już przygotowane.

 

Interesuję sie ponieważ tyle zostało do skończenia dachu, a Pan, z  którym wspólpracujemy tak już nam działa na nerwy, że opcje są tylko dwie - albo sie dogadamy albo podziękujemy mu za współpracę.  Według niego pozostałe prace to 3 700 zł. I tak się zastanawiam czy ktoś mi zrobi te braki za taką kasę?!

blog budowlany - mojabudowa.pl

 

2Komentarze
Data dodania: 2010-12-03 18:52:25
Myślę że powinno się udać,ale uważajcie żeby nie trafić na kogoś jeszcze gorszego,wykonanie poprawnie obróbek koło komina to bardzo ważna sprawa,wiem po sobie bo pierwsza ekipa która zaczęła robić nasz dach przy układaniu murłat zrobiła takie błędy że ich odprawiłem, druga ekipa musiał to po prawić byłem z nich bardzo zadowolony pełen profesjonalizm takim ludziom aż miło płacić po skończonej pracy.
odpowiedz
Data dodania: 2010-12-04 09:21:14
Dariuszu ja już kominy mam obrobione. Wszystko jest ok. Mam juz położoną dachówkę, a na kominach przybitą płytę OSB. Trzeba tylko płytki struktonitowe przybić do płyty OSB. Mówiąć szczerze, gdyby nie mój lęk przestrzeni sama bym to zrobiła, bo to żadna filozofia jest :)
odpowiedz
monika-i-lukasz
ranga - mojabudowa.pl mistrz
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 171491
Komentarzy: 993
Obserwują: 95
On-line: 9
Wpisów: 163 Galeria zdjęć: 29
Projekt ALABASTER
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - slask
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2012 lipiec
2012 czerwiec
2012 maj
2012 kwiecień
2012 marzec
2012 luty
2012 styczeń
2011 grudzień
2011 listopad
2011 październik
2011 wrzesień
2011 sierpień
2011 lipiec
2011 czerwiec
2011 maj
2011 kwiecień
2011 marzec
2011 luty
2011 styczeń
2010 grudzień
2010 listopad

OBECNIE NA BLOGU
7 niezalogowanych użytkowników