Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

Trzeba stworzyć dom, żeby mieć doc zego wracać upchać miłość tam w każdy kąt.

wpisy na blogu

Schody

Data dodania: 2011-03-24
wyślij wiadomość

na początek było tak:

mojabudowa.pl - blog budowlany

Potem przyjechała grucha i takie wielkie coś i wlała beton oknem balkonowym. Coś na dokumentacji zdjęciowej jest, ale odnaleźć nie mogę.

mojabudowa.pl - blog budowlany

A że beton był odrobinkę zbyt mokry to się kurde rozchlapał na dole i narobił bałaganu:

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

 

Koniec końców Łukasz z Panami Schodowymi ten beton pozbierał z ziemi i w wiaderkach ciach na schody. Efekt końcowy:

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

 

mojabudowa.pl - blog budowlany

Teraz czekają na rozszałowanie, aż wyschną.

Podsumowując - mam schody. ile to mnie bedzie kosztowało nie wiem. Łukasz stal zamówił, nie zapytał ile. Robocizna niby ustalona, ale z dwóch dni zrobiło się 6 i mocno się zmieniła koncepcja. mam nadzieję, że jednak cena zostanie. A jeżeli chodzi o beton to też nie wiem, bo to jakiś znajomy Łukasza i się będą liczyć jak on bedzie miał trochę czasu :D

Czyli schody są rachunku nie ma :D żeby tak mogło zostać to by było dopiero fajne budowanie :D

 

4Komentarze
Data dodania: 2011-03-24 12:16:45
Właśnie pierwszy raz "na żywo" zobaczyłam jak się robi schody :)
odpowiedz
romka  
Data dodania: 2011-03-24 12:17:18
no no :)) w końcu ich Wam nie zabiorą bo jak :)))
odpowiedz
msz-n  
Data dodania: 2011-03-24 12:23:27
Sprytne ;-)
Gdy Ci nie będzie cena pasowała, zawsze możesz powiedzieć, żeby sobie tę stal i beton zabrali ;-) Ciekawe co wtedy zrobią...
odpowiedz
Data dodania: 2011-03-24 19:39:18
Oj jak wam zazdroszczę że już macie schody ja to jeszcze długo będę musiała śmigać po drabinie !!!
odpowiedz

Kolejny etap zakończony

Data dodania: 2011-03-23
wyślij wiadomość

I mamy w domku położony prąd. Wszystkie kabelki już są, teraz jeszcze trzeba wszystko podłączyć, ale to już po tynkach.

Pan Elektryk bardzo fajny, gdyby ktoś szukał to polecam. Byłam bardzo pozytywnie zaskoczona, że pracował w soboty do 18! a w tygodniu czasem do 20 - 22. Poracował kilka dni i wszystko gotowe :) Szacun, oby więcej takich fachowców.

Koszt - 6 505 zł. W tym materiał 4 390 zł i 2115 zł robocizna. Zostało trochę kabla, pewnie go będziemy sprzedawać, więc koszt materiału troszkę spadnie.

Ale i tak jestem zadowolona, bo straszyli mnie kwotami 10 000 zł.

2Komentarze
romka  
Data dodania: 2011-03-23 12:17:44
takich fachowców i pozytywnych zaskoczeń do końca budowy! superowo!
odpowiedz
edyskas  
Data dodania: 2011-03-23 16:50:46
Matko ile mam zaległosci!!
teraz ni dam rady ale mam nadzieje ze znajde chwile jak mama przyjedzie i oprócz wywożenia gratów i sprzatania znajde chwile zeby nadrobic co to u was sie dzieje:) Póki co powodzenia:)
odpowiedz

Schodów ciąg dlaszy

Data dodania: 2011-03-21
wyślij wiadomość

Z trzech opcji wybraliśmy schody lane z betonu.

Koszt belki żelbetowej, na której miały być kładzione stopnie drewniane miał wynieść 1 800 zł. Liczyłam, że te całe betonowe schody wyjdą podobnie, ale coś tak czuje w kościach, że się chyba przeliczyłam. Dzisiaj mi Łukasz oznajmiŁ, że zamówił pręty zbrojeniowe i jutro zalewają schody. Myślałam, że tak normalnie wrzucą do betoniarki naszej na dworze wymieszają i zaleją. Ale niestety przyjedzie grucha i do tego z tym lejkiem, za który płaci się ekstra :/

Mądry inwestor po szkodzie. Co zrobić. Pocieszam sie myślą, że przynajmniej tych schodów nie trzeba będzie pilnie wykańczać :)

Poza tym kończymy elektrykę. Zostały jakieś drobiazgi i finito. Później już tylko podłączenie do skrzynki i pomiary. No i chyba już będzie do banku trzeba iść poprosić o trzecią transzę. Ufff dobrze, że frank teraz drogi :D

1Komentarze
Data dodania: 2011-03-21 18:07:30
My też mamy lane, jakoś nawet nie braliśmy pod uwagę innych. Ale stwierdzam, że dobrze zrobiliśmy, bo jak nam ostatnio stolarze wykańczali schody to powiedzieli mi, że te na wangach (znaczy się wiszące) początkowo są ok. ale potem się luzują i przeważnie skrzypią itp. A co do betonu z gruchy to jest bez porównania lepszy niż nawet najlepiej rozrobiony samemu. Jak to mawiał nasz kierownik, beton ze zwykłej betoniarki to beton prymitywny, może miał trochę racji. Lepiej nieraz zapłacić więcej i wiedzieć, że jest to solidna robota, niż oszczędzać a potem płacić jeszcze raz (jak my w przypadku ogrodzenia, które robiła tania ekipa i spartaczyli całą robotę). Pozdrawiam
odpowiedz

budowlane refleksje ciąg dalszy.

Data dodania: 2011-03-17
wyślij wiadomość

Dzisiaj misja porządki na budowie. Elektryk ma dwa dni przerwy, a my musimy trochę ogarnąć ten bałagan i ustalić gdzie chcemy oświetlenie komunikacyjne. Poza tym rozmawiałm z tynkarzem i będziemy musieli czekać na niego do końca kwietnia. Trochę szkoda, ale przynajmniej będzie czas ogarnąć inne sprawy. np. ślubne. nie wiecie ile czasu przed ślubem trzeba zamówić kiecke? Bo ja ciągle nie mam czasu się wybrać na poszukiwania...

 

Przy okazji robienia instalacji elektrycznej okazało się, że brakuje nam jakiegoś tam kabla. Trzeba było na szybko dokupić. Łukasz zorientował się w lokalnej hurtowni - cena 4,5 zł za metr po nagocjacjach. U Pana Marcina, u którego kupiliśmy cały materiał 4 zł. Znaleźliśmy w internecie sprzedającego z okolicy, cena 2,5 zł za m. Ale nie miał żadnych innych aukcji elektrycznych. Pomyśleliśmy, że komuś zostało po budowie i chce się pozbyć na szybko. Łukasz zadzwonił do Pana, umówił się na odbiór. Na miejscu okazało się, że odbiór wcale nie jest na placu budowy, a sprzedający wcale nie jest osobą, która budowała dom i coś jej tam zostało. Tylko takim se panem w roboczym kombinezonie, a na pytanie Łukasza czy mają jeszcze taki, a taki kabel Pan stwierdził, że narazie nie, ale być może za kilka dni coś wpadnie i ma sprawdzać aukcje. Podejrzewam skąd pochodzi ten kabel. Cena to połowa wartości rynkowej. Przy pierwszym zakupie nie było już co myśleć nad moralno-etycznymi kwestiami transakcji, jak się stało z gosciem twarzą w twarz i przyjechało po odbiór. Ale kolejnych transakcji chyba nie będzie. raczej wolę zapłacić więcej i jednak mieć czyste sumienie, a nie myśleć o tych biednych inwestorach, którym to z  placu budowy zakosili. Budowlana refleksja - czy etycznie jest kupować taki towar? toretycznie kupującego nie musi obchodzić skąd to pochodzi i kupując na aukcji pewnie nawet byśmy się nie domyślili. Do tego kupujący sporo oszczędza. Z drugiej jednak strony, gdyby nie było takich poszukiwaczy okazji, pewnie nie byłoby też takich transakcji....

6Komentarze
Data dodania: 2011-03-17 15:39:06
Też bym wolała dopłacić,a mieć czyste sumienie.:(
odpowiedz
lusilu  
Data dodania: 2011-03-17 16:19:07
Ja gdybym wiedziała, że coś pochodzi z kradzieży na pewno bym nie wzięła i wolała dopłacić. Nie było to zapewne miłe dla tych osób... Co do kiecy to ja zamawiałam na 9 miesięcy przed ale mi ściągali z ujesej bo akurat hamerykańska wpadła mi w oko. ;))))
odpowiedz
virion  
Data dodania: 2011-03-17 18:33:24
oj slubne przygotowania pochłaniaja! :) jeżeli beda Ci ja szyli to 4 m-ce to taki bezpieczny czas. poniżej 4 krzywo patrza w salonach z sukniami :)
odpowiedz
salsa  
Data dodania: 2011-03-19 23:01:13
Nam skradziono niedawno 3 kartony z kablami do instalacji (500 m), złodzieja po miesiąu złapano na podobnym włamie, ale kabla nie odzyskaliśmy, przypuszczam, że poszedł gdzieś na innej budowie za pół ceny :(
odpowiedz
Data dodania: 2011-03-20 12:23:29
Uważam, że nie powinno się kupować takiego towaru. Dziś ukradli komuś, jutro Tobie. Poszukiwacze takich okazji tworzą rynek, dzięki któremu tak się dzieje.
odpowiedz
Data dodania: 2011-03-21 10:11:02
salsa
na pewno tak. To okropne, sama nie chciałabym tego przeżyć. Słyszałam nawet o sytuacjach, w których kable wyrywają ludziom z tynków :( Dla mnie problem tylko jak wychwycić z grona sprzedających tych co sprzedają pozostałości po budowie,a tych co mają kradzione ;/ my wyłapaliśmy temat dopiero przy odbiorze, wtedy było już za późno ;/
odpowiedz

Budowlane refleksje

Data dodania: 2011-03-16
wyślij wiadomość

Niestety nie udało się zrobić naszych schodów tak jak chcieliśmy. Pomysł był. Projekt był. Wykonawca był, mówił, że da radę. A jak przyszło co do czego to się okazało, że ni w ząb nie pasuje. Majster szałował, rozwalał, szałował, rozwalał. Wezwali kierownika. Mierzył liczył, wszystko sie zgadza. A schody jak nie chciały być równe tak nie chciały. Dwa dni kombinowali i sie poddali.

Opcje były trzy:

- część pierwszego schodka bedzie wychodziła w korytarzu - dla mnie nie do przyjęcia osobiście, bo jak znam swoje ślepe szczęście to bedę w nocy szła siku lub pićku i na bank w to przywalę

- opcja dwa wracamy do schodów drewnianych - dopóki nie wygram w totka też wersja nie do przyjęcia

- opcja trzy - wylewamy całośc betonową. czyli robimy normalne schody. i na tym przystanęło. Zobaczymy co z tego będzie.

 

Poza tym mam ciekawą refleksję budowlaną. W miarę budowy człowiekowi zwiększa się tolerancja i zupełnie zmienia się skala tanie / drogie, dużo / malo pieniędzy. Przed budową 10 000 zł czy 20 000 zł to było dla nas dużo pieniędzy. A dzisiaj takie kwoty nie robią już takiego wrażenia. człowiek dostaje faktury na parę tysięcy i czasem się jeszcze cieszy, że tak mało.

Refleksaj budowlana dwa. Niektórzy budujący powalają mnie na kolana. Słowo. Generalnie dzielę ich na dwie grupy. Pierwsza to ta co buduje dom i nic nie wie. Nie wie jaką ma dachówkę, z jakiej firmy pustak, jakie tynki itd.  Ja nie wiem czy to jest to luksus ludzi zamożnych co to chcą dostać klucz, usiąść w fotelu i napić się kawy czy lenistwo. W każdym bądź razie ja żyję budową, emocjonuję się, czytam fora, blogi budowlane i pewnie nie mogła bym tak nic nie wiedzieć. Druga grupa to wszystko mam najlepsze, matriały, które wybrałem są the best, wszystko mi się udaje i w ogóle nie popełniam błedów i wszystko mam NAJ, bo jestem taki ekstra... No cóż - generalnie ja też mam problem z samouwielbieniem, ale nad soboą pracuję :) przyjmuję krytykę i wiem, że w temacie budowlanym wiem niewiele

6Komentarze
Data dodania: 2011-03-16 15:10:54
Zgadzam się w 100%. Dziś dostałem fakturę na 18 tyś. Kiedyś dostałbym dreszczy albo bóg wie czego. Dziś nawet się ucieszyłem, bo nie jest tak źle. Gdyby nie negocjacje i sprawdzanie hurtowni byłoby o wiele więcej.
odpowiedz
Data dodania: 2011-03-16 15:35:41
hmmmmm
budowy jeszcze nie zaczęłam i nie wiem jak bedzie natomiast jestem przykładem na osobnika nr jeżeli chodzi o motoryzację, wiem jaki mam samochód, jaki kolor i wszystko, nawet roku produkcji nie znam :( a parametry silnika i inne tam takie mnie zupełnie nie interesują... Budową się pewnie trochę interesować będę, ale nie wiem czy z mężem się nie podzielimy rolami, jedno myśli nad cegłami a drugie nad dachówką. szkoda, że ze schodami się nie udało :(
odpowiedz
virion  
Data dodania: 2011-03-16 16:00:50
o tak! tanio/drogo opisane idealnie! hehe. miałam tak samo, teraz kwoty, ktore kiedys uważałam za duże są całkiem małe :) co do drugiego tematu, to jedni i drudzy są beznadziejni i nie pogadasz z nimi, ale na szczęście jest jeszcze trzecia grupa, tych co sie orientuja i maja zdrowe podejscie do swej wiedzy boskości :) a schody na pewno ostatecznie wyjda ładnie! nie martw sie!
odpowiedz
Data dodania: 2011-03-16 20:10:01
No to ja ani mój Wojtek nie jesteśmy Twoim typem, nie siedzimy i nie czekamy aż ktoś nam zrobi tylko zakasamy rękawy i zapieprzamy razem. Ale nie myślimy o sobie też że jesteśmy SUPER!! po prostu uczymy się ciągle wszystkiego choć na krótko bo drugi raz domu budować nie będziemy chociaż kto wie :)
odpowiedz
Data dodania: 2011-03-16 21:44:14
Z tymi kwotami to jest tak jak mówisz !!!! ale tylko do pewnego momentu przy wykończeniówce kasy jest już nie wiele i każda suma zaczyna robić na człowieku wrażenie
odpowiedz
lusilu  
Data dodania: 2011-03-16 22:28:28
Łehehehehe dobre. JA to kurde sobie myślę, że będę wiedzieć na temat swojej budowy wszystko co możiwe a i tak będzie mi się wydawało że nic nie wiem%))) Pozdr!
odpowiedz
monika-i-lukasz
ranga - mojabudowa.pl mistrz
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 171491
Komentarzy: 993
Obserwują: 95
On-line: 9
Wpisów: 163 Galeria zdjęć: 29
Projekt ALABASTER
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - slask
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2012 lipiec
2012 czerwiec
2012 maj
2012 kwiecień
2012 marzec
2012 luty
2012 styczeń
2011 grudzień
2011 listopad
2011 październik
2011 wrzesień
2011 sierpień
2011 lipiec
2011 czerwiec
2011 maj
2011 kwiecień
2011 marzec
2011 luty
2011 styczeń
2010 grudzień
2010 listopad

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik
Statystyki mojabudowa.pl
Liczba blogów: 67145
Liczba wpisów: 222813
Liczba komentarzy: 903600
Liczba zdjęć: 681154
Liczba osób online: 571
usuń reklamy
Top 100 blogów

sprawdź listę 100 najczęściej odwiedzanych blogów.

sprawdź teraz
200 zł rabatu + dostawa gratis.
mojabudowakupon rabatowy